wtorek, 5 listopada 2013

Kontrola króćców dolotowych – „test dezodorantu”

Typową usterką Fazerów (i w ogóle wielu starszych motocykli japońskich) jest pękanie króćców dolotowych. Silnik podczas pracy kiwa się w przód i tył rozciągając i ściskając króćce, które po latach pękają. Kiedy pękną na wylot silnik zasysa „fałszywe powietrze”, mieszanka ulega zubożeniu i silnik nie pracuje tak jak powinien. Ponadto przy ubogiej mieszance znacznie wzrasta temperatura spalania, co grozi przegrzaniem silnika (pogorszenie smarowania przez rozrzedzenie oleju, nadmierna rozszerzalność cieplna tłoka i temu podobne atrakcje). Swoją drogą na logikę wydawałoby się, że jak silnik dostanie więcej paliwa to mu ono „mocniej wybuchnie” i wygeneruje więcej ciepła, a tu nie. Zupełnie odwrotnie. Chyba chodzi o to, że przy nadmiarze tlenu mieszanka dłużej się spala i dłużej oddaje ciepło. Jeżeli ktoś wie coś na ten temat, to proszę o wyjaśnienie. 


Mojej Yamahy również nie ominął ten problem. Na zdjęciu widać, że króciec jest mocno spękany.

Pęknięcia są od kiedy mam ten motocykl i póki co było OK, ale skoro teraz nierówno pracuje, to chciałem to sprawdzić. Po odpaleniu i rozgrzaniu maszyny otworzyłem dezodorant i najpierw delikatnie prysnąłem w stronę króćca. Trzeba być z tym ostrożnym, bo gdyby np. przewód wysokiego napięcia miał przebicie to może dojść do zapłonu, także z początku ostrożnie z tym pryskaniem. Po upewnieniu się że nic przy silniku nie iskrzy spryskałem króćce dokładnie. Idea jest taka, że gdy króciec ma pęknięcie przez które silnik zasysa powietrze, to powinien zaciągnąć również łatwopalny spray (najłatwiej dostępny – dezodorant). To chwilowo spowoduje zauważalną zmianę prędkości obrotowej. U mnie brak reakcji tak na dezodorant jak i na WD-40 na wszystkich króćcach, więc zakładam że są jeszcze OK. Kolor świec zapłonowych też nie wskazywał na nieprawidłowości.

JEŻELI KTOŚ MA JAKIEŚ DOŚWIADCZENIE W TEMACIE KONTROLI KRÓĆCÓW ALBO JAKIEŚ UWAGI ODNOŚNIE TEJ METODY, TO BARDZO PROSZĘ O WYPOWIEDŹ!
Najlepiej jeżeli już to robiliście i coś to dało. Aha – i chciałbym uniknąć odkręcania króćców żeby je sobie pooglądać, chyba że to nieuniknione.

Poniżej zamieszczam jeszcze filmik pana Matthew którego stronę opisywaliśmy w poprzednim poście, a na którym widać jak przy pomocy środka do czyszczenia gaźików sprawdza króćce dolotowe w starej CB 650. U niego reakcja jest wyraźnie zauważalna. U mnie nie ma jej wcale. Swoją drogą u niego obroty spadają, a spodziewałbym się reakcji zupełnie odwrotnej. Dziwne...


Na koniec zabawna uwaga – mój dezodorant miał jakieś białe drobinki które pewnie  czemuś tam mają służyć. Efekt był taki, że całe gaźniki były w białym proszku. Sporo wycierania...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz jest dla nas tym, czym benzyna dla silnika ! Daj nam moc !